Forum Audi A8 Klub Polska

U mnie tez mocno nie opada zalezy od dnia ostatnio prawie wcale nie opadl

Generalnie poziomuje sie sam po otwarciu auta bez uzycia kompresora , podczas jazdy trzyma dobrze i w ciagu dnia nie opada

Kompresor malo kiedy sie zalacza smigam caly czas na obnizonym trybie

Zrobie to pewnie w lato narazie musze ogarnac elektroniczne usterki

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że dużą role za stabilnośc zawieszenia i ewentualne obniżenie którejś ze stron,odpowiedzialne jest słabe napięcie akumulatora może ma to wpływ na czujniki poziomowania.
U mnie kiedy aku. jest nie doładowany, szczególnie jest to po nocy objawia się to nie aktywną funkcją lift na MMI - a auto stoi kulawo a gdy akumulator po trasie naładowany wszystkie funkcje są aktywne to z zawieszeniem wszystko ok -wiec z tond moja myśl.

olimpus104 pisze:Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że dużą role za stabilność zawieszenia i ewentualne obniżenie którejś ze stron,odpowiedzialne jest słabe napięcie akumulatora może ma to wpływ na czujniki poziomowania.
U mnie kiedy aku. jest nie doładowany, szczególnie jest to po nocy objawia się to nie aktywną funkcją lift na MMI - a auto stoi kulawo a gdy akumulator po trasie naładowany wszystkie funkcje są aktywne to z zawieszeniem wszystko ok -wiec z tond moja myśl.

kolego dam znac po wymianie aku jak to u mnie wyglada bo ja mam totalne padło aku ,potrafi go w 15 min wydupcyc do 0

tez mi sie wydaje ze jakis tam wplyw na poziom moze miec aku

miałem juz wymienic dawno ale ciagle zalatany jestem , a aku trzeba kodowac

ogólnie u mnie tylny jednak nie opada tylko nie był wypoziomowany na vcds dobrze i świrował

System zawieszenia pneumatycznego w A8 D3 składa się z:
- sterownika regulacji poziomu zawieszenia,
- czujników przyspieszania nadwozia,
- kolumn zawieszenia z amortyzatorem pneumatycznym osi przedniej (x2),
- kolumn zawieszenia tylnej osi z amortyzatorem pneumatycznym (x2),
- czujników poziomu zawieszenia przedniej osi,
- czujników poziomu zawieszenia tylnej osi,
- agregatu zasilającego sprężonym powietrzem,
- zespołu zaworów elektromagnetycznych z czujnikiem ciśnienia,
- zasobnika ciśnienia

Układem zarządza sterownik J197 zamontowany przed podręcznym schowkiem, który na podstawie zebranych sygnałów steruje sprężarką, zespołem zaworów elektromagnetycznych i amortyzatorami.

W zależności od rodzaju zawieszenia występują różne wersje sterowników i oprogramowania (np. 4E0 907 553 C - podwozie standardowe i oprogramowanie 4E0 910 553 C, lub 4E0 907 553 D - podwozie sportowe i oprogramowania 4E0 910 553 D).

Kolejny element to kolumna zawieszenia z amortyzatorem pneumatycznym (umieszczonym wewnątrz tj. pod aluminiowym cylindrem, celem uniknięcia zabrudzeń między cylindrem a mieszkiem sprężystym). Mieszek osłaniający zamyka obszar między otaczającym go tłokiem a cylindrem i może zostać wymieniony w serwisie, natomiast osłony amortyzatora pneumatycznego nie można wymieniać oddzielnie. W przypadku usterki należy wymienić całą kolumnę zawieszenia. Jak pisał Damian powyżej, rozbierają go ci, co zajmują się naprawą.

Na każdym amortyzatorze pneumatycznym, bezpośrednio na przyłączu powietrza znajdują się zawory ciśnienia resztkowego, które utrzymują ciśnienie minimalne ok. 3,5 bar.

Zespół zaworów elektromagnetycznych zawiera czujnik ciśnienia oraz zawory do sterowania amortyzatorów pneumatycznych i zasobnika ciśnienia. Jest on zamontowany w nadkolu między osłoną nadkola a słupkiem po lewej stronie samochodu. Kolejność zaworów i połączenia:
brązowy - do sprężarki
czerwony - przód strona lewa
różowy - zasobnik ciśnienia
zielony - przód strona prawa
czarny - tył strona lewa
niebieski - tył strona prawa

Zasobnik ciśnienia znajduje się między podłogą bagażnika a tłumikiem końcowym po lewej stronie samochodu, jest wykonany z aluminium (około 5,8 litra objętości) i posiada maksymalne ciśnienie pracy 16 bar. Aby system pracował bez włączania sprężarki korzystając z ciśnienia w zasobniku, ciśnienie między zasobnikiem a amortyzatorem pneumatycznym musi wynosić co najmniej 3 bary.

Zawory sterowane są elektrycznie parami (oś przednia i oś tylna). Powietrze zasysane jest ze sprężarki poprzez filtr powietrza i dodatkowy tłumik hałasu. Sprężone powietrze dociera poprzez osuszacz powietrza, zawór zwrotny i poszczególne zawory do amortyzatorów pneumatycznych. Jeżeli amortyzatory pneumatyczne napełniane są poprzez zasobnik ciśnienia to odpowiednie zawory otwierają się w układzie dla danej osi. Zasobnik ciśnienia zostaje napełniony gdy sprężarka tłoczy powietrze. Przy bocznym skośnym ustawieniu samochodu zawory są sterowane pojedynczo.

Czujnik temperatury sprężarki G290 znajduje się w szklanej obudowie (rezystor typu NTC) i rejestruje temperaturę głowicy sprężarki. Wraz ze wzrostem temperatury głowicy spada opór rezystora (typ VTC). Zmiany rezystancji ocenia sterownik i oblicza maksymalny czas pracy sprężarki w zależności od jej aktualnej temperatury. Wymiany w serwisie nie przewidziano.

Czujnik ciśnienia -G291- jest zalany w bloku zaworów elektromagnetycznych i nie jest dostępny od zewnątrz. Zadaniem czujnika jest pomiar ciśnienia w kolumnach zawieszenia przedniej i tylnej osi lub w zasobniku ciśnienia (w zależności od stanu wysterowania zaworów elektromagnetycznych).

Czujniki poziomu samochodu -G76-, -G77-, -G78-, -G289- są zamocowane przy osiach samochodu i połączone drążkami z elementami wahacza. Czujnik określa odstęp wahacza od nadwozia i tym samym najwyższy poziom samochodu. Częstotliwość sygnału dla A8 to 800 Hz, a dla np. allroad to 200 Hz, stąd przełożenie czujników z allroad do A8 prowadzi do awarii systemu i nie jest dozwolone.

Wspomniane na forum sprawdzanie działania elementów wykonawczych służy do sprawdzania działania sprężarki, zaworów elektromagnetycznych i amortyzatorów. Sprawdzanie każdego pojedynczego amortyzatora pneumatycznego przez polega na obniżeniu poziomu danego amortyzatora o 20 mm na okres 30 sekund. Kolejny etap to napełnianie i opróżnianie zasobnika ciśnienia oraz pomiar wahania prądów w celu elektrycznego sterowania amortyzatorów.

Sprawdzanie działania elementów wykonawczych należy wykonywać na postoju samochodu, przy wyłączonym zapłonie. Dopuszczalna jest praca silnika.

To tak na szybko celem wyjaśnienia, jak to działa. Więcej szczegółów znajdziecie np. w zeszytach metodycznych (np. 292, 242, 243)

olimpus104 pisze:Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że dużą role za stabilnośc zawieszenia i ewentualne obniżenie którejś ze stron,odpowiedzialne jest słabe napięcie akumulatora może ma to wpływ na czujniki poziomowania.
U mnie kiedy aku. jest nie doładowany, szczególnie jest to po nocy objawia się to nie aktywną funkcją lift na MMI - a auto stoi kulawo a gdy akumulator po trasie naładowany wszystkie funkcje są aktywne to z zawieszeniem wszystko ok -wiec z tond moja myśl.

Odnosząc się również do wykładu kolegi pebo dodam, że stan naładowania akumulatora nie ma właściwie wpływu na sprawność układu.
Jeżeli aku jest rozładowany to układ oczywiście nie ma możliwości pracować poprawnie bo steruje nim elektronika i prąd jest tu niezbędny ale nie znaczy to, że jak nie ma prądu to od razu wypuszcza całe powietrze z miechów.

Jeżeli po nocy zaraz po uruchomieniu nie masz aktywnej funkcji lift i załącza się kompresor to znaczy, że masz w układzie nieszczelność a system dokonując automatycznego samopoziomowania w trakcie spoczynku zużył już całe powietrze w zasobniku i do poprawnego działania musi je najpierw uzupełnić.

pebo,

Kolego masz może linki do pobrania zeszytów metodycznych ? z chęcią bym poczytał bo lubię wiedzieć co i jak , a jak szukam to same płatne wersje są ?

czyli jak auto opada po nocy i później jest w stanie wypoziomować sie samo bez użycia kompresora tzn ze na 100% puszcza miech

FOSS pisze: (...) Odnosząc się również do wykładu kolegi pebo (...)

Jakiego tam wykładu, ja tam prosty chłop ze wsi jestem, ale jeśli czasem coś wynajdę to lubię o tym napisać, bo może się przydać. Chyba po to to forum jest.
A co do zeszytów, to zapodaj mi maila na priva to Ci podeślę to, co mam do A8.

Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj nigdzie nie mogę wyczytać ile sekund auto powinno się podnosić z pozycji Dynamic do Lift ?? wszędzie pisze szybko,ale mniej więcej ile ?? druga sprawa mają iść do góry obydwie osie jednocześnie czy pojedynczo ??

Marcin2013 pisze:Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj nigdzie nie mogę wyczytać ile sekund auto powinno się podnosić z pozycji Dynamic do Lift ?? wszędzie pisze szybko,ale mniej więcej ile ?? druga sprawa mają iść do góry obydwie osie jednocześnie czy pojedynczo ??

Do góry najpierw tylna oś później przednia. Do dołu najpierw przednia, później tylna. Taka sekwencja aby nie oślepiać jadących na przeciw.

Hej Raftor ogarnales temat z zawiecha, bo mi tez prawa strona opadala ,tez mialem detke aku i po wymianie wciaz to samo az mi chyba padl kompresor bo duzo razy w trasie sie wlaczal albo na razie tylko bezpiecznik 40A - jeszcze nie sprawdzilem. Jesli ogarnales to daj znac co i jak
pozdro

ssspeeder pisze:Hej Raftor ogarnales temat z zawiecha, bo mi tez prawa strona opadala ,tez mialem detke aku i po wymianie wciaz to samo az mi chyba padl kompresor bo duzo razy w trasie sie wlaczal albo na razie tylko bezpiecznik 40A - jeszcze nie sprawdzilem. Jesli ogarnales to daj znac co i jak
pozdro

u mnie po wymianie aku jest OK

ostatnio miałem tez zwarcie na czujniku poziomowania przód przetarły sie kable i zwarły zaizolowałem i błędów brak

Ostatnio robiłem przegląd i diagnosta podniósł przód auta tak, że przednia oś uniosła się z 5cm nad ziemie (mój błąd nie przestawiłem pneumatyki) i teraz mam obawy czy pneumatyka nie dostała po tyłku ?, auto stoi prosto, nie opada jednak podczas jazdy często słyszę kompresor - szczególnie jak dojeżdzam do świateł i hamuje słyszę charakterystyczny dzwięk jak kończy pompować. Czy możliwe jest by auto delikatnie opadało podczas jazdy a na postoju było wszystko ok ? Jak najlepiej zdiagnozować pneumatykę pod kątem szczelności ? Na kompie brak błędów

Bartek87 pisze:Ostatnio robiłem przegląd i diagnosta podniósł przód auta tak, że przednia oś uniosła się z 5cm nad ziemie (mój błąd nie przestawiłem pneumatyki) i teraz mam obawy czy pneumatyka nie dostała po tyłku ?, auto stoi prosto, nie opada jednak podczas jazdy często słyszę kompresor - szczególnie jak dojeżdzam do świateł i hamuje słyszę charakterystyczny dzwięk jak kończy pompować. Czy możliwe jest by auto delikatnie opadało podczas jazdy a na postoju było wszystko ok ? Jak najlepiej zdiagnozować pneumatykę pod kątem szczelności ? Na kompie brak błędów

spokojnie nic sie nie stało a to ze działa kompresor przy dohamowaniu to norma dobija cisnienia na przód zeby nie nurkował tak działa aktywne zawieszenie , ale dziwne ze słyszycie swoje kompresory ja wgl swojego nie słysze , fakt ze mam nowy od 6 mc

Bartek87 pisze:Ostatnio robiłem przegląd i diagnosta podniósł przód auta tak, że przednia oś uniosła się z 5cm nad ziemie (mój błąd nie przestawiłem pneumatyki) i teraz mam obawy czy pneumatyka nie dostała po tyłku ?, auto stoi prosto, nie opada jednak podczas jazdy często słyszę kompresor - szczególnie jak dojeżdzam do świateł i hamuje słyszę charakterystyczny dzwięk jak kończy pompować. Czy możliwe jest by auto delikatnie opadało podczas jazdy a na postoju było wszystko ok ? Jak najlepiej zdiagnozować pneumatykę pod kątem szczelności ? Na kompie brak błędów

Podnoszenie tylko w trybie podnośnika. Możliwe, że system załapał błędne ustawienia i teraz tak to trzyma - wypoziomuj zawieszenie - powinno pomóc.

Witam.Podłącze się do tematu,u mnie po nocy opada przód.Rano po odpaleniu widzę,że cięzko się jej podnieść,dopiero po czterech próbach się wypoziomuje i tak już stoi.Dzisiaj stała ponad 10 godzin nieruszana i cały czas poziom trzyma.sprawdzałem szczelność na przednich miechach ,wyspie i przewodach i nic nie znalazłem.Czy jest możliwość żeby zawór upustowy miał winę na kompresatorze lub kompresator? Nie wiem od czego jeszcze zacząć ,czy ktoś miał takie objawy,co może mieć winę? Pomóżcie Panowie.