VanDyke, Normalnie "trudna sprawa"..
No więc ja jako przykładny mąż grzecznie pod wpływem czegos poszedłem spać wczoraj jeszcze przed upływem ranka,dziś grzecznie wstałem i zrobiłem zonie kawe a teraz czekam na rewanz żeby dobra żona zrobiła sniadanie
Poza tym mysle co jeszcze zapomniałem w urzedach załatwic albo co musze jeszcze wypapierować,opłacic,podpisać,opisać etc.
Żeby nie było że nie robie nic ciekawego to juz 3 dzień naprawiam żony kompa po tym jak sie wspaniały super hiper cud Windows10 zwyczajnie bez powodu rozsypał...
Tak kochani 3 dzień bo to tyle trwa na tych zamulonych serwerach microsoftu...
A dziś za oknem słonko świeci ALE TO BIAŁE COŚ NIE TOPNIEJE!!! A wrecz przeciwnie znowu mi cos zasypało kanarka i znowu palnik w pogotowiu czeka-tak palnik bo ja nie bede jak tutejsi z czajnikiem wrzatku latał
A poooza tym skrobie cos na PW i whatsappie z klubowiczami-ci w DE to tak jak ja sa bardzo senni o tej porze roku ale to normalne
