Po swapie na 330 mm jeździłem rok na fabrycznych linkach i tylko jedna miała zdartą gumową osłonę (nie pamiętam która), auto ma eSkowe fabryczne zawieszenie.Bugalon pisze:W przedlifcie na eskowym zawieszeniu 1BE linki po postawieniu auta na kołach są wręcz owinięte wokół półosi
[D2 ALL ] Lepsze hamulce na tył
-
- Forum Audi A8
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 lis 2017, 20:36
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za konkretna odpowiedź. Czyli 300 mm z oryginalnym klockiem pozostaje bez paska?krzychu22.p1i pisze:PanMariusz napisał/a:
Jasne, rozumiem to, że 360/330 to proporcja , która zdaje egzamin.
Kalkulacyjnie to z tych średnic tłoczków to 360/300-310
PanMariusz napisał/a:
Tak więc szukam odpowiedzi dla mnie i dla innych szukających osób- czy ktoś wkładał tarcze około 310 mm, które współpracują z seryjnym zaciskiem i jarzmem z d2 FL przy zastosowaniu prostego adaptera?
Były tu takie rzeczy, 300mm z s4 jest najtańszym wyjściem i nie zostanie pasek bo klocek jest na całej powierzchni. Tylko pamiętaj aby adapter był grubości 10-12mm (różnica odsadzenia tarcz) a otwory przesunięte z 16-17mm. 310mm zostawi pasek bliżej osi. 300 i 310 wymaga adaptera z płaskownika i tyle. Są jeszcze tarcze 312mm z rs4 ale tutaj ich cena jest spora jak i same jarzma po 650zł/szt kosztowały jak je kupowałem z 3 lata wstecz.. Nie ma zamienników, dostępność używek, lipa.
Myślałem jeszcze nad opcją 310 plus klocki od peugota 407 - TRW GDB1596 jak u CINKA.
w przypadku hamulców jakoś nie widzi mi się zabawa w spawanie lub zdejmowanie materiału z elementów nośnychpepi pisze:ja mam 310 mm
zaciski z patona tarcze też oprócz tarcz i zacisków i przewodów elastycznych nic nie zmieniałem .
mowa o tyle siada 17
Jarzma są mojej konstrukcji
Niestety muszę zacząć od tyłu, przysłowiowo od du*y strony bo tarcze już są słabe, a z przodu jeszcze jest sporo mięsa na klockach i tarcza również nie sprawia problemów i jest w niezłym stanie.CINEK pisze:Ale faktycznie seryjne 323 z przodu i 330 z tyłu to średni pomysł. Jeśli już to zacznij najpierw od przodu
Przy jeździe po mieście pewnie bym z tego powodu nie płakał, ale obawiam się jak samochód zachował by się w sytuacji awaryjnej przy większej prędkości. Upraszczając niestety zasada jest taka, że przód musi hamować mocniej, żeby pojazd nie tracił stateczności.dice111 pisze:Jeździłem tak ze 2 miesiące, nie ma tragedii, wręcz przy codziennej, normalnej jeździe nic nie poczuje.
Adaptery można zrobić samemu i bez urazy dla Daniela, ale 30x taniej
Pytanie do osób, które wykonywały sobie adaptery sami- cięliście stalowe czy może z jakiegoś konkretnego duralu?
Ja na przykład swoje adaptery odlewałem ze staliwa
Ponieważ pracuję w odlewni żeliwa pierwszy komplet zrobiłem z żeliwa sferoidalnego (dokładnie takie samogo z jakiego zrobione jest jarzmo i zacisk). Niestety było według mnie za twarde i za kruche (takie nam wyszło).
Poszedłem w staliwo bo miało lepsze właściwości mechaniczne (szczególnie na skręcenia)
Ponieważ pracuję w odlewni żeliwa pierwszy komplet zrobiłem z żeliwa sferoidalnego (dokładnie takie samogo z jakiego zrobione jest jarzmo i zacisk). Niestety było według mnie za twarde i za kruche (takie nam wyszło).
Poszedłem w staliwo bo miało lepsze właściwości mechaniczne (szczególnie na skręcenia)
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
- Pepek
- Super Klubowicz
- Posty: 660
- Rejestracja: 29 maja 2016, 13:46
- Moje auto: S8 D5
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Cieszyn
Klasyczne grzanie palnikiem, spawanie elektrodą na podgrzewanym ruszcie i studzenie zasypując w piachu czy inne czary?pepi pisze:bo innej
żeliwo też daje się bezpiecznie łączyć ze sobą
tylko trzeba mieć troszkę wiedzy i oleju w głowie .
Takie mamy czasy że da się wszystko
Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Mucholejkolator
- Super Klubowicz
- Posty: 561
- Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
- Lokalizacja: Lublin
Ja kiedyś w A8 dorbiłem sobie adaperki na tył pod tarcze 300mm z S4 B6 z kwasówki. Akurat taki material miałem "pod ręką". Wiem, że nie jest to stal konstrukcyjna ale stwierdziłem, że bez przesady. Na 15mm odsunięcia otworów na blaszy 10mm co się może wydażyć... Ja jeździłem, potem kolega Kosmy, który nie oszędzał auta i teraz nastepny nabywca osemki na pewno dalej tak lata. Adaptery od Daniela mają odsunięcie 30mm wzg. tarcz 269, grubość 12mm i atest. I tak ma byćPanMariusz pisze:Pytanie do osób, które wykonywały sobie adaptery sami- cięliście stalowe czy może z jakiegoś konkretnego duralu?
-
- Forum Audi A8
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 lis 2017, 20:36
- Lokalizacja: Warszawa
Czy w zestawie adapter 10mm + org zacisk + tarcza 300mm z s4 coś jeszcze trzeba przerabiać? na przykład osłonę tarczy?Mucholejkolator pisze:Ja kiedyś w A8 dorbiłem sobie adaperki na tył pod tarcze 300mm z S4 B6 z kwasówki. Akurat taki material miałem "pod ręką". Wiem, że nie jest to stal konstrukcyjna ale stwierdziłem, że bez przesady. Na 15mm odsunięcia otworów na blaszy 10mm co się może wydażyć... Ja jeździłem, potem kolega Kosmy, który nie oszędzał auta i teraz nastepny nabywca osemki na pewno dalej tak lata. Adaptery od Daniela mają odsunięcie 30mm wzg. tarcz 269, grubość 12mm i atest. I tak ma byćPanMariusz pisze:Pytanie do osób, które wykonywały sobie adaptery sami- cięliście stalowe czy może z jakiegoś konkretnego duralu?
Klocki zostały z d2 i obejmowały całą powierzchnie tarczy?