Heja, a u mnie uszczelnienie kolektora, zaworki zwrotne i uszczelka, oczywiście z czyszczeniem wg instrukcji Marcina (chwała CI za to, mechanior jechał krok po kroku wg Twojego manuala) niestety sam nie mam warunków na takie pieszczoty
A ja wczoraj walczyłem od 9.00 do 20.30 przy aucie, myślałem że pójdzie szybciej ale niestety, przód musiałem, zdjąć i odchylic chłodnice do zmiany:
-paska osprzętu
-wszystkich rolek
-napinacz paska
-pasek i rolka napędu pompy paliwa
Dodatkowo mając tak sporo rozebrane postanowiłem wyjąć alternator, więc dodatkowo wypadł intercoler z auta.
W alternatorze wskoczyły nowe łożyska, regulator napięcia, bierznia komutatora idealna więc została.
Został mi jeszcze jeden regulator napięcia NOWY gdyby ktoś potrzebował oddam w dobrej cenie.
a ja unieruchomiłem auto , podwiesiłem silnik i wytargałem sanie, poszły do piaskowania i w ocynk , wpadną tuleje z alu , zobaczymy co z tego wyjdzie
przy okazji zostanie zregenerowany rozrusznik bo pare razy przepuścił, dostęp bez sań idealny
Wczoraj przy okazji wymiany klocków zajrzałem profilaktycznie do silniczków ręcznego (na szczęście w porę). Wszystko pracowało jak trzeba, ale tak mnie coś naszło spojrzeć... Okazało się, że w obu silniczkach mam pęknięte i obudowy 🤨 Klocki wymieniłem, a silniczki wymontowalem, wtyczkę zakleiłem i koła spowrotem na auto, aby było gotowe do jazdy. Dzisiaj rano wziąłem się za silniczki, miałem początkowo ne pospawać plastikiem, ale ścianka jest cienka, nie znam oznaczeń materiału i nie chciałem ryzykować odkształcenia obudowy. Ścisnąłem obudowe aby szpara się zeszła i lutownicą delikatnie zgrzałem aby została w tej pozycji. No i wycieczka do sklepu budowlanego poszukać kleju, który będzie mocny a zarazem elastyczny by nie pękał (coś na wzór kleju do szyb i o nim myślałem początkowo). Kumpel polecił mi taki produkt jak CX80 HYBRYCX, podobno właściwości kleju do szyb, duża wytrzymałość i łatwy w aplikacji (tubka jest wypełniona gazem sprężonym, jest "spust" do aplikacji kleju, i bardzo wygodny w użyciu muszę przyznać. Sam produkt ma konsystencję silikonu i łatwo się formuje, przy tym nie spływa z powierzchni. Jeszcze nie wiem jak będzie po wyschnięciu, ale na pewno dam znać. Zauważyłem że obudowy pękają, ponieważ w miejscu gdzie się łączął z zaciskiem jest oring, pod którym utlenia się materiał co powoduje zwiększanie średnicy w efekcie czego pęka obudowa silnika. Ja wszystko Rozebralem, multiszlifierka ze szczotką do ręki i wyczyscilem wszystko. Następnie wazelina techniczna i oring spowrotem na miejsce. Oba mechanizmy silniczków obficie wyplłukalem wd40 a następnie zmywaczem do hamulców usunąłem resztki wd40, i nałożyłem smaru, oraz dodałem trochę smaru w sprayu do łańcuchów. Podałem jeszcze zasilanie na piny aby trochę smar się ładnie rozprowadził po całym mechanizmie.
Polecam zajrzeć tam jeśli jeszcze tego nie robiliście, bo przez to pękniecie dostaje się woda i prędzej czy później mechanizm stanie i będą większe koszty. Co do zastosowanego kleju dam znać jutro. Poniżej kilka zdjęć:
Pczester pisze:Zauważyłem że obudowy pękają, ponieważ w miejscu gdzie się łączął z zaciskiem jest oring, pod którym utlenia się materiał co powoduje zwiększanie średnicy w efekcie czego pęka obudowa silnika.
Parę dni temu przy wymianie silniczków na nowe wleciały prawie nowe zaciski ładne czarne i na zdjęciu widać postępy utleniania o czym mówił Kamil
Pczester pisze:Zauważyłem że obudowy pękają, ponieważ w miejscu gdzie się łączął z zaciskiem jest oring, pod którym utlenia się materiał co powoduje zwiększanie średnicy w efekcie czego pęka obudowa silnika.
Parę dni temu przy wymianie silniczków na nowe wleciały prawie nowe zaciski ładne czarne i na zdjęciu widać postępy utleniania o czym mówił Kamil
Masz może ten zacisk pod ręką, tak aby zmierzyć średnicę tego elementu zabezpieczonego pierścieniem? Na nim siedzi oring od wewnątrz, którego średnicę i grubość próbuje namierzyć, tak aby kupić go przed demontażem zacisku, i podać dokładny wymiar dla potomnych bo temat jest dość powszechny.