[D2 ALL] Tarcze & klocki (przód)

Klimass1 · Post autor: **Klimass1** » 12 maja 2011, 22:46

moje zawsze rano piszczą przy wyjeździe z podwórka

później jest cisza. i mam TRW

[ Dodano: 2011-05-12, 22:49 ]

ale jeśli chodzi o hamowanie to są naprawdę ok

ahadam · Post autor: **ahadam** » 13 maja 2011, 01:47

Mam TRW i nic nie piszczy.

mazur6662 · Post autor: **mazur6662** » 13 maja 2011, 06:45

a te heble ktoś sprawdzał: http://www.tarox.com.pl/index.php ??? czytałem kilka opinii i ustępują im nawet ebc ale cena to już kosmos

sebos17 · Post autor: **sebos17** » 13 maja 2011, 10:43

Tak mi przyszło do głowy, może ktoś jest w temacie i wie ile może kosztować Kit systemu hamulcowego Porsche na przednią oś? Nie raz widziałem taki zestaw w A8/S8, ciekawe jak to hamuje i jak się sprawuje w użytkowaniu "na co dzień" ?

mazur6662 · Post autor: **mazur6662** » 14 maja 2011, 12:40

skoro nowe tarcze na przód do porsche kosztują ok 5 tyś. zł to kompletny kit wyjdzie pewnie koło 30 tyś

tam jest ceramika i zaciski 8 tłoczkowe do tego znaczek porsche na heblach i rachunek jak ta lala ;>

FOSS · Post autor: **FOSS** » 14 maja 2011, 20:46

mazur6662 pisze:skoro nowe tarcze na przód do porsche kosztują ok 5 tyś. zł to kompletny kit wyjdzie pewnie koło 30 tyś tam jest ceramika i zaciski 8 tłoczkowe do tego znaczek porsche na heblach i rachunek jak ta lala ;>

Ale przecież nie we wszystkich Prosiakach były seryjne ceramiki...
kolega Kiziulek w swoim A8 D2 pre-lift miał właśnie przedni zestaw od Prosiaka i na pewno nie były to ceramiki więc i nie były to takie bajońskie kwoty...
co więcej tarcze i zaciski pasowały jakoś bez większego problemu bo pamiętam że powrót do ori zestawu nie sprawił mu jakichś większych kłopotów ;-)
niestety nie wiem od jakiego to dokładnie Prosiaka było :roll:

mazur6662 · Post autor: **mazur6662** » 14 maja 2011, 21:38

w porsche i tak płacisz za markę także tanio na pewno nie będzie

Judo · Post autor: **Judo** » 14 cze 2011, 10:39

Jak większość z nas przerobiłem piszczące hamulce, na klockach TRW przejechałem raptem 3 tyś km i już więcej nie wytrzymałem... okazało się że tarcze również mam do wymiany więc , po przeczytaniu wielu postów wybrałem taki zestaw Tarcze gładkie Zimmermann ( nie nawiercane- sprzedawca odradził do tego auta ) od firmy Lewian koszt 400 zł komplet oraz klocki Ferodo Premier komplet chyba 250 zł , w następujący sposób dotarłem tarcze i klocki -, mianowicie pierwsze jakieś 20 km rozpędzałem się do ok 100 km/h i delikatnie przyhamowywałem do ok 30-40 km/h i tak w kółko, ważne żeby jak natrafimy na światła w kolorze czerwonym bądź musimy się zatrzymać nie trzymać nogi na hamulcu tylko przerzucić na N i ewentualnie zaciągnąć ręczny . Po jakiś 20 km takiej jazdy zatrzymałem się i ostudziłem heble, jakieś 30 minut albo na drugi dzień jak kto woli kolejne dotarcie znowu jakieś 20 km jazda podobna tak jakoś do 120 km/h i zwalniałem do jakiś 20 km/h ale energiczniej hamowałem, tylko bez przesady. Zasada taka sama jak poprzednio przy światłach i ostudzeniu hebli. Kolejne km jeździłem raczej spokojnie hamując. Tak przejechałem już jakieś 700 km ( zdarzyło mi się już ostrzejsze hamowanie ) i cisza jak makiem zasiał. Te pierwsze km dotarcia nie były łatwe do wykonania w mieście ale jakoś dałem rade, kierowcy trochę dziwnie na mnie patrzyli co jakiś czas przyspieszając i zwalniając ale po takim piszczącym pterodaktulu jakiego miałem na poprzednich klockach miałem do gdzieś... Może komuś się to przyda.
Nie wiem czy piszczenie było spowodowane zużytymi tarczami czy to może wina klocków
więc jakby ktoś chciał zaryzykować mam klocki TRW do sprzedania prawie jak nowe

Mechanik poradził je zostawić na następną zmianę ale jeśli jest ktoś chętny mogę je sprzedać.

tomi5 · Post autor: **tomi5** » 14 mar 2012, 12:00

Ja do Siebie założyłem tarcze zimmerman klocki TRW i kupa, po kilku tysiącach tarcze jak się rozgrzeją to biją, na początku obstawiałem zawieszenie, wymieniałem co się dało bez rezultatów, dawałem tarcze do sprawdzenia u tokarza niby proste, i wyszło szydło z worka tej zimy, gdy temperatury spadły ustało bicie, natomiast przez te pare dni gdzie temperatury zaczynają sięgać 8-10*C i uda mi sie zagrzać tarcze zaczynają bić.
Nawet jak chciałbym dać tarcze na gwarancje jak tylko zaczęły bić jak bym im udowodnił że bija jak u tokarza wyszło że są proste.
Chyba trzeba zrobic tak jak przedmówcy i kupować tarcze za 120zł/szt i wymieniać co sezon

w końcu tyle samo wytrzymują, co oryginalne.

Mucholejkolator · Post autor: **Mucholejkolator** » 14 mar 2012, 12:37

Standard w D2. Chyba każdy to przechodził. To bicie jest często spowodowane gazami, które wydobywają się z przypalonych klocków na chwilkę odbijając je od tarcz. Efekt podobny do pokrzywionych tarcz właśnie. Kup klocki EBC Yellowstuff i będzie spokój. Ja właśnie chce zamontować gładkie tarcze lub EBC ultimax 345mm plus zaciski Brembo od S8 polift. Do tego te klocki z żółtej serii i heble powinny być w końcu przyzwoite :mrgreen:

maras · Post autor: **maras** » 15 mar 2012, 11:28

Mucholejkolator pisze:Chyba każdy to przechodził. To bicie jest często spowodowane gazami, które wydobywają się z przypalonych klocków na chwilkę odbijając je od tarcz.

tak czytam,i widzę,ze najlepszą opcją do A8 jest założenie nawiercanych tarcz, żeby uniknąć tego zjawiska, do tego dobre klocki i chyba będzie dobrze

Zauważyłem takie rozwiązanie w S klasie W220 i tam nawet po ostrzejszej jeździe z wieloma hamowaniami nie ma tego efektu "pogiętych" tarcz, także chyba by zdało egzamin i tu.

Masa · Post autor: **Masa** » 15 mar 2012, 17:13

maras pisze:
Mucholejkolator pisze:Chyba każdy to przechodził. To bicie jest często spowodowane gazami, które wydobywają się z przypalonych klocków na chwilkę odbijając je od tarcz.
tak czytam,i widzę,ze najlepszą opcją do A8 jest założenie nawiercanych tarcz, żeby uniknąć tego zjawiska, do tego dobre klocki i chyba będzie dobrze Zauważyłem takie rozwiązanie w S klasie W220 i tam nawet po ostrzejszej jeździe z wieloma hamowaniami nie ma tego efektu "pogiętych" tarcz, także chyba by zdało egzamin i tu.

a ja miałem tarcze nawiercane i tez kurcze biły teraz mam komplet bosch i po rozgrzaniu bija a mam cały przód nowy łącznie z amorami

Mucholejkolator · Post autor: **Mucholejkolator** » 15 mar 2012, 18:31

To jest kwestia dobrych klocków a nie tarcz, temat już był poruszany na forum. Wyczynowe klocki (żółte EBC) plus zwykłe gładkie tarcze załatwiają temat podobno, oczywiście nacinane czy nawiercane tarcze na pewno nie zaszkodzą :->

jdz1 · Post autor: **jdz1** » 16 mar 2012, 12:43

Właśnie szykuje mi się wymiana tarcz i klocków hamulcowych na obu osiach. Byłem w nieautoryzowanym warsztaci specalizującym się w grupie VAG (wymieniali mi kiedyś pompę ABS), warsztat ten specjalizuje się w sprzedaży tarcz ATE. I właśnie wymianę całego kompletu wyceniono mi na obu osiach 1600 - 1800 PLN w zależności od rozmiaru tarcz (podobno w tym roczniku były dwa rodzaje i dopiero po demontażu można określić jaki pasuje). Dodam że tarcze będą ATE (podobno nie rdzewieją jeżeli auto stoi w garażu i jest nie użytkowanę przez dłuzśzy czas, a u mnie własnie tak jest). Klocki moga mi założyć ATE, Brembo, Ferrodo (Lukasa ani TRW nie polecają). Co myślicie o takim rozwiązaniu i czy jest coś takiego jak nierdzewiejące tarcze?

LUKAS · Post autor: **LUKAS** » 24 mar 2012, 01:02

podepne sie i zapytam

posiadam tarcze oryginalne audi raczej potraktowane tokarka bo gladkie troszke pordzewiałe zmierzylem i maja grubosc 28mm jezeli 28mm to jest min. czy moge je zalozyc bo czas zmienic sprzodu to sezon bym przejezdzil