U mnie sprawa wygląda tak.
Mam 8 cos kolo 2 lat.
Przez pierwszy rok jeździłem nią codziennie do pracy tak do 1000 km/miesiąc.
Sprawowała sie idealnie....
Tylko szkoda mi było ją tak ciułać codziennie.
Kupilem wiec A3 do codziennej jazdy a 8 tylko w trasy, wakacje itp.
Czyli rocznie cos kolo 3000 km, czasami nawet 2-3 miesiące postoju bez odpalania.
Tu zaczęły sie problemy...
Wyciek z uszczelniacza, brems licht, poziomowanie xenonu, jakiś tam mało znaczący ale błąd na silniku, tylny zacisk.
W sumie to pierdoły ale wychodzi na to że albo to auto zazdrosne o mniejsze A3 albo niejeżdźenie autem jest gorsze dla niego od jeżdźenia..
