[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?

krisker · Post autor: **krisker** » 25 maja 2016, 09:57

IMO z logów nie wynika nic niepokojącego. Na pewno trzeba zrzucić dekle i zobaczyć, czy są ślizgi (i w jakim stanie).

Gość · Post autor: **Gość** » 25 maja 2016, 10:09

Nastawniki chińskie są uniwersalne. Wg sprzedawcy pasuja do wszystkiego i niestety numery to co tam sobie zażyczysz bedziesz miał. Na dzis wiemy że do 3,7 nie pasuja te nastawniki i w nich działac nie bedą.

Adrianplock · Post autor: **Adrianplock** » 28 maja 2016, 14:51

Apophis beda działac

tylko mysle ze do 2000 tyś km

a pote znowu klekot

CINEK · Post autor: **CINEK** » 28 maja 2016, 16:01

Adrianplock pisze:Apophis beda działac tylko mysle ze do 2000 tyś km a pote znowu klekot

To jakim cudem ten chinski wynalazek u mnie juz ponad dwa lata dziala, przejechane ok 40kkm i cisza

kurde moze trafilem na ori za 700zl

Gość · Post autor: **Gość** » 28 maja 2016, 16:40

jemu chodziło o 3,7 chyba tam działac to nie bedzie

Adrianplock · Post autor: **Adrianplock** » 28 maja 2016, 16:42

u mnie działało

tyle ze przez chwile potem znowu klekot

ale masz racje nie zadzaiała:D

krisker · Post autor: **krisker** » 29 maja 2016, 15:36

Czy ktoś z vagiem mógłby sprawdzić, czy jest jakaś różnica w osiąganych wartościach na zimnym i gorącym silniku? Zauważyłem, że u mnie na zimnym jest gorzej niż na ciepłym. IMO powinno być dokładnie odwrotnie - gęstszy olej - wyższe ciśnienie - lepsza praca.

Gość · Post autor: **Gość** » 29 maja 2016, 15:39

nikt zdrowy nie spałuje ci zimnego silnika do testów

krzychu22.p1i · Post autor: **krzychu22.p1i** » 29 maja 2016, 15:48

Potrzebne tylko wyniki z wolnych obrotów i 3tys. Więcej nie trzeba. Wg procedury to temp. musi być min 80*C

krisker · Post autor: **krisker** » 30 maja 2016, 07:50

Apophis pisze:nikt zdrowy nie spałuje ci zimnego silnika do testów

Gdzie tu emot z facepalmem

Od kiedy nastawniki testuje się pałując?? Nawet 3000 nie trzeba - wystarczy nieco obciążenia przy niskich obrotach. Chodzi mi tylko o info, czy w innych silnikach jest podobnie: na zimnym mniejsze wartości KW niż na ciepłym.

Ukaniu · Post autor: **Ukaniu** » 30 maja 2016, 08:56

Tak sobie czytałem o tych nastawnikach, przeglądałem zdjęcia z sekcji i aż dziw bierze, że nikt się za regeneracje nie zabrał na poważnie. Dobry, zręczny tokarz z inwencja powinien dać radę. Próbował ktoś?

krisker · Post autor: **krisker** » 30 maja 2016, 09:01

Tutaj próbowali

http://forums.quattroworld.com/a8/msgs/83599.phtml

Jak piszą problemem nie są uszczelki, a zużycie współpracujących metalowych powierzchni

Ukaniu · Post autor: **Ukaniu** » 30 maja 2016, 09:17

krisker pisze:Jak piszą problemem nie są uszczelki, a zużycie współpracujących metalowych powierzchni

Na moje oko to tam jest wystarczająco mięsa w tym odlewie by to rozwiercić i tulejować. Dać tam pasek teflonowanej panwi albo z fosforobrązu. Taka zabawa ale jakby raz opracować metodę to może by się dało? Nie miałem w ręku to tylko filozofuje.

pepi · Post autor: **pepi** » 03 cze 2016, 07:49

Moim zdanie niektóre nastawniki można uratować

stan ich jest różny i wiadomo że ten z foto to już kaput
ale niektóre mają tylko skostniałe ...

[ Dodano: 2016-06-03, 07:49 ]
Wczoraj się ubawiłem znajomy zmieniał pasek w s6
byłem u niego aby mu wytłumaczyć co i jak
i coś tak namieszał że rozleciały się ślizgi na na cylindrach 5-8
tylko odpadł górny dolny raczej jest

Odpalił coś zagrzechotało zgasił i odpalił znowu i podobno było cicho przejechał się ale coś było nie tak .
Przestawienie było 20

po rozebraniu 3 oczka na łańcuchu przestawione podobno auto wcześniej się nie odzywało przy paleniu wcale

FOSS · Post autor: **FOSS** » 03 cze 2016, 09:16

pepi pisze:Wczoraj się ubawiłem znajomy zmieniał pasek w s6
byłem u niego aby mu wytłumaczyć co i jak
i coś tak namieszał że rozleciały się ślizgi na na cylindrach 5-8
tylko odpadł górny dolny raczej jest
Odpalił coś zagrzechotało zgasił i odpalił znowu i podobno było cicho przejechał się ale coś było nie tak .
Przestawienie było 20
po rozebraniu 3 oczka na łańcuchu przestawione podobno auto wcześniej się nie odzywało przy paleniu wcale

Brak słów.
Jak dobrze poszukać to w necie można znaleźć kompletną instrukcję jak zrobić to poprawnie i są tacy co nie pracują w żadnym warsztacie a jednak potrafią zrobić to dobrze we własnym garażu... ale wciąż jest wielu takich mechaników co uważają, że nie takie auta już robili i nie potrzebują nic czytać bo pozjadali już wszystkie rozumy... a efekty są takie jak opisujesz