Może trochę za mocno napisałem ale nie miałem na myśli nikogo personalnie urazić, ruszyło mnie to bo kiedyś zanim zabrałem się za rozrząd wałki nastawniki itp to przeczytałem wątek w którym dokładnie to samo było napisane cytuję:
"8. teraz trzeba powyciągać wszystkie 12 wkładek regulacyjnych "popychaczy" , wycisnąć z nich olej włożyć z powrotem. Jak tego nie zrobimy to pójdzie po zaworach i czapka do góry."
https://www.a8team.pl/d2-fl-all-wymiana ... t16705.htm
Oczywiście sam temat w sobie jest bardzo pomocny ale jeżeli ci ktoś pisze że jak czegoś nie zrobisz to silnik na śmietnik a w rzeczywistości wcale nie trzeba tego robić to nie podoba mi się to gdyż miesza to w głowach ludziom. Bo na forum zwykle samoucy szukają informacji którzy lubią pogrzebać przy aucie a nie zawodowi mechanicy. Więc tacy ludzie oczekują konkretów, pewnych informacji i na pewno dodawanie im zbędnej roboty i straszenie nie jest na miejscu, lepiej by było doradzić np zakręć wałem 10x zamiast 2 obrotów, i masz pewność.
bartez83 pisze:TYP zielonego pojęcia o mechanice nie ma jeszcze się sadzi.
No gościu nawet mnie nie znasz a od razu mnie oceniasz nieładnie, mam tylko nadzieję że sam się nie uważasz za super mechanika bo wiesz, kazanie wykonywać zbędnych czynności to nie jest raczej wzór do naśladowania, tym bardziej że niema słowa o tym w oficjalnych instrukcjach, oczywiście możesz zaraz wyskoczyć że ty masz taką wiedzę że nie potrzebne ci żadne instrukcje, ale takich mechaników to ja już widziałem i nie chce o nich słyszeć, przez takich jak oni zacząłem sam wszystko robić.
Wyolbrzymiając można by napisać że do rozrządu trzeba silnik z d2 wyjąć bo tak wygodniej i dodatkowo obejrzeć go z każdej strony, bo lepiej mieć pewność, oczywiście argument trafny ale raczej nie tędy droga.