[D2 96 4.2PB/LPG ] Swap.
Wczorajszego dnia na autobahnie sprzegło zrobiło grrr przy zmianie biegu i jazda się skończyła. Akurat ta rzecz która poza dociskiem i zamachem była nowa postanowiła nawalić. No nic zdarza się,jednak manual to manual,nawet bez sprzegła zdołałem wrzucic 5 i dojechac do najbliższej wiochy skad PZU zabrało moje autko prosto do Genowefy i tam bedzie juz do końca dopieszczone jak ma być. Dostałem auto zastepcze na 7dni więc jak cos to polecam assistance w PZU
Audi ma byc jeszcze w tym tyg gotowe bo sam wykonawca się ogromnie zbulwersował tym i chce jak najszybciej to ogarnąc ale dam mu czas na testy miesiąc niech wyprowadzi na prosta wsio.
Pomimo awarii kilkadziesiąt km autobahny zapakowanym autem przeleciałem na tyle przyjemnie że nie ma szans bym wrócił do dawnej konfiguracji-to inna bajka
cdn.
Audi ma byc jeszcze w tym tyg gotowe bo sam wykonawca się ogromnie zbulwersował tym i chce jak najszybciej to ogarnąc ale dam mu czas na testy miesiąc niech wyprowadzi na prosta wsio.
Pomimo awarii kilkadziesiąt km autobahny zapakowanym autem przeleciałem na tyle przyjemnie że nie ma szans bym wrócił do dawnej konfiguracji-to inna bajka
cdn.
a z niemiec tez byś go wysłał do geni ? masakra auto było dostatecznie długo sprawdzane i juz sie skisiło ... i co teraz ? co bedzie jak za miesiac walnie ci co innego ? i za kazdym razem leciec do geni wspolczuje , a masz w ogole jakas opcje że jesli cos ew bedziesz musial sam naprawic albo ktos to nie stracisz czasem tej "gwarancji"?
bądź sobą, wariatów też lubią
Preston z DE wysle do geni bo takie mam ubezpieczenie. Dali zastepczy wózek zabraki odstawili pod adres pełna profeska a własnie w DE sie wykrzaczyło coś. Nie bede reanimował automata w którego utopiłem więcej jak ten swap mnie kosztował-niech sie martwi kto inny z pełna swiadomością.
martin_rs4, Do nowego stanu trza 100tys zł i dalej mam serie która mnie juz nie jara jak zasmakowałem zabawy z manualem
A poza tym preston co ma piernik do wiatraka?? U ciebie sie pochrzaniło juz chyba wszystko i czemu nie psioczysz na Inglostadt że to banda nieudaczników co składa jakieś padła ??
Auto nie było praktycznie wcale testowane więc nie wiem skąd te zdanie że dostatecznie długo-64km to za mało by byc pewnym,dlatego tez wziąłem na testy sam,jak by hasała to by hasała a jak sie cos spsuło to wiadomo gdzie co poprawić. Nie mam żadnego żalu ani pretensji do siebie czy kogos bo nie ma w tym winy człowieka no chyba że weźmiemy pod uwage jakość nowej cześci to owszem... W swapach wg mnie zawsze jest jakies ryzyko ale to w zasadzie kazdemu z nas sie może coś zepsuc tak jak pół samochodu prestona
Odsetek awarii w swapach genowefy jest bardzo znikomy a ilośc projektów co roku znaczna. To mówi samo za siebie-trafiło na mnie trudno,zrobi sie i bedzie hasać,mam jeszcze czym jeździć.
Żaden rozsadny mechanik nie strzelał by sobie w kolano by 2x targac skrzynie czy silnik,na jakośc nowych czesci nie mamy wpływu..Auto jak wspomniałem odbiore sobie w Lutym do tego czasu dopieści się wszystko bo jeszcze trza ten tempomat zemulować,pojawił sie wyciek uszczelniacza dyfra,trza nieco zmodyfikowac mapke odpowiadającą za wysterowanie pedału gazu,obniże nieco zakres w dół(kopyto dostaje nagłe przy ok 70% a lepiej bedzie 50-60% położenia)
A dla marudzących prestonopodobnych powiem tylko tyle że...nie macie świadomości ile mocy zabiera wam kochany automat i co potrafi wasze V8
Raczej nie to pewnie samoregulator bo na to wskazuje.robertas pisze:Wysprzeglik sie wysral???
martin_rs4, Do nowego stanu trza 100tys zł i dalej mam serie która mnie juz nie jara jak zasmakowałem zabawy z manualem
A co za problem sam naprawić?? Cokolwiek sie zepsuje to przecież nie sa elementy robione w stodole u Ździcha tylko normalne pozdespoły audi.preston81 pisze:a masz w ogole jakas opcje że jesli cos ew bedziesz musial sam naprawic albo ktos to nie stracisz czasem tej "gwarancji"?
A poza tym preston co ma piernik do wiatraka?? U ciebie sie pochrzaniło juz chyba wszystko i czemu nie psioczysz na Inglostadt że to banda nieudaczników co składa jakieś padła ??
Auto nie było praktycznie wcale testowane więc nie wiem skąd te zdanie że dostatecznie długo-64km to za mało by byc pewnym,dlatego tez wziąłem na testy sam,jak by hasała to by hasała a jak sie cos spsuło to wiadomo gdzie co poprawić. Nie mam żadnego żalu ani pretensji do siebie czy kogos bo nie ma w tym winy człowieka no chyba że weźmiemy pod uwage jakość nowej cześci to owszem... W swapach wg mnie zawsze jest jakies ryzyko ale to w zasadzie kazdemu z nas sie może coś zepsuc tak jak pół samochodu prestona
Odsetek awarii w swapach genowefy jest bardzo znikomy a ilośc projektów co roku znaczna. To mówi samo za siebie-trafiło na mnie trudno,zrobi sie i bedzie hasać,mam jeszcze czym jeździć.
Żaden rozsadny mechanik nie strzelał by sobie w kolano by 2x targac skrzynie czy silnik,na jakośc nowych czesci nie mamy wpływu..Auto jak wspomniałem odbiore sobie w Lutym do tego czasu dopieści się wszystko bo jeszcze trza ten tempomat zemulować,pojawił sie wyciek uszczelniacza dyfra,trza nieco zmodyfikowac mapke odpowiadającą za wysterowanie pedału gazu,obniże nieco zakres w dół(kopyto dostaje nagłe przy ok 70% a lepiej bedzie 50-60% położenia)
A dla marudzących prestonopodobnych powiem tylko tyle że...nie macie świadomości ile mocy zabiera wam kochany automat i co potrafi wasze V8
O kurcze dawno tu nie zaglądałem a widzę, że grubsza awaria Ciekawy jestem co sie zesrało to raz i ciekawy jestem jaki byl producent części ktora nawalila
Swoją drogą zajebiscie nieprzyjemna jest taka awaria, szczególnie poza granicami naszego pięknego kraju
Swoją drogą zajebiscie nieprzyjemna jest taka awaria, szczególnie poza granicami naszego pięknego kraju
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Spoko to zostaw mi swój numer na PW bo gdzies przepadł-a co ty masz uturbione 2.7?emil pisze:Apophis, Odezwij się jak będziesz leciał przez Rako. Dam Ci się przejechać 400Ps. w manualu
Zobaczysz jaką daje frajdę z jazdy
BCY ma juz dwie turbinki ale predzej jednak jak znajde to ładne AVP wrzucemartin_rs4 pisze:Lepiej mu nie pokazuj bo jeszcze jaką turbine sobie wsadzi albo i ze dwie dodatkowo
No silnik chodził,ciepło było dwie dziewczyny na pokładzie jedzenia picia stresu nie było a raczej przygodaBugalon pisze:Swoją drogą zajebiscie nieprzyjemna jest taka awaria, szczególnie poza granicami naszego pięknego kraju
Co do produenta to nie wiem ale jak rozbiorą i dostane info to bedziem wiedzieć. Dzis jednak pojawiają sie przypadki awarii dobrych zamienników a nawet cześci z ASO i zakładając dobre jedynie minimalizujemy ryzyko a nie go sie pozbywamy. Dlatego ubezpieczenia ratuja naszą kieszeń.
Choroby wieku dziecięcego. Mnie by zdziwiło bardziej, jakby przy takim zakresie prac nic się nie wysrało ;PApophis pisze: Co do produenta to nie wiem ale jak rozbiorą i dostane info to bedziem wiedzieć. Dzis jednak pojawiają sie przypadki awarii dobrych zamienników a nawet cześci z ASO i zakładając dobre jedynie minimalizujemy ryzyko a nie go sie pozbywamy. Dlatego ubezpieczenia ratuja naszą kieszeń.
U mnie nowy wysprzęglik TRW ciekł praktycznie od początku - półtorej tygodnia normalnego użytkowania i cały zbiorniczek płynu hamulcowego wsiąkł w ziemię.
Four rings to rule them all